Nowy zarząd chóru (2014-10-30)

30 października 2014 r. odbyło się walne zgromadzenie członków Akademickiego Chóru Politechniki Wrocławskiej. Jego decyzją powołano nowy zarząd w następującym składzie:

PrezesAnna Ciesielska

WiceprezesFranciszek Borowiec

Członkowie Zarządu: Piotr Guzikowski, Magda Grzegorzewska, Mariusz Szóstak

SkarbnikAdam Dziurzyński

Komisja Rewizyjna: Daria Futkowska, Przemysław Lizurej, Andrzej Teisseyre

SekretarzAnna Jarecka

Ponadto powołano chórzystów na następujące stanowiska:

Sąd Koleżeński: Ireneusz Idziak, Ewa Lenczyk, Henryk Sałek

Bibliotekarze: Daria Futkowska, Joanna Kochanowska, Emilia Guzikowska

Sekcja Internetowa: Anna Kiczko, Agata Zasada, Przemysław Lizurej

Gospodarz Majątku Chóru: Anna Chochowska, Katarzyna Broś.


Serdecznie dziękujemy ustępującemu zarządowi, a zwłaszcza prezesowi Waldemarowi Żakowi za ogrom pracy włożony w organizację wielu chóralnych przedsięwzięć, a szczególnie wyjazdu na festiwal do Macedonii. Waldemar zadeklarował wielkodusznie pomoc nowemu zarządowi – nowej, młodej ekipie, której życzymy sukcesów w pracy!

Oprawa artystyczna uroczystości inauguracyjnych

Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej zapewnił artystyczną oprawę uroczystości inauguracyjnych, które odbyły się na Politechnice Wrocławskiej w pierwszych dniach października.

1 października na centralnej inauguracji nowego roku akademickiego 2014/2015 chór wystąpił wraz z Orkiestrą Symfoniczną Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki w Wałbrzychu pod dyrekcją Małgorzaty Sapiechy-Muzioł.

4 października chór pod dyrekcją Ewy Gądek uświetnił uroczystą inaugurację roku akademickiego na Wydziale Elektrycznym (fotoreportaż: http://www.weny.pwr.wroc.pl/2436035,51.dhtml).

8 października chór pod dyrekcją Ewy Gądek uświetnił uroczystą inaugurację roku akademickiego na Wydziale Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii.

Chór wykonał w czasie uroczystości inauguracyjnych tradycyjnie Hymn Państwowy, Gaude Mater Polonia, Gaudeamus igitur, Plurimos annos.

Wrześniowy cykl koncertów z zespołem „Spirituels Singers Band”

Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej wystąpi wraz z zespołem „Spirituels Singers Band” oraz Orkiestrą Filharmonii Dolnośląskiej na dwóch koncertach: 19 września w Jeleniej Górze i 27 września w Jaworze, prezentując „Madonny Jana Pawła II” tragicznie zmarłego w maju wrocławskiego kompozytora Włodzimierza Szomańskiego.


Koncert w Jeleniej Górze jest częścią Festiwalu Muzyki XX wieku, organizowanego przez Filharmonię Dolnośląską, trwajacego już od czerwca br. Prezentowany jest na nim muzyczny dorobek polskiej kultury narodowej, m.in. twórczość kompozytorów XX wieku: Andrzeja Panufnika, Grażyny Bacewicz, a także Zbigniewa Kozuba, Witolda Maliszewskiego, Mieczysława Karłowicza, Henryka Mikołaja Góreckiego, Karola Szymanowskiego, Witolda Lutosławskiego, Wojciecha Kilara, Jana Adama Maklakiewicza, Macieja Małeckiego, Włodzimierza Szomańskiego i Andrzeja Nikodemowicza.

PROGRAM 20. Jaworskich Koncertów Pokoju (kliknij)

WSTĘP WOLNY (na koncert w ramach Jaworskich Koncertów pokoju)

Koncert w Jaworze to finałowy koncert oratoryjno-kantatowy w ramach 20. Jaworskich Koncertów Pokoju.

Sukces na Festiwalu Chóralnym w Macedonii

Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej wrócił wczoraj z Macedonii, gdzie zdobył na festiwalu „Ohrid Choir Festival 2014” pierwszą nagrodę oraz nagrodę specjalną macedońskiego kompozytora Zapro Zaprova za wykonanie jego utworu „Radujsja Bogorodice”.

 

W tegorocznym festiwalu wzięło udział ponad 30 chórów z 13 krajów, m.in.: z Serbii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Rumunii, Turcji, Węgier, Ukrainy, Litwy, Estonii, Bułgarii, Niemiec i 8 chórów z Polski. Zespoły występowały zarówno w plenerze, śpiewając utwory ludowe oraz pop, jak i w zabytkowym wnętrzu cerkwii Św. Zofii, prezentując dzieła muzyki sakralnej. Przesłuchania konkursowe odbywały się na estradzie Diamont Hall w hotelu Inex Gorica. W jury zasiadali: Zapro Zaprov, Jasenka Ostojić, Marcin Tomczak, Darina Chakarova, Sebastjan Vrhovnik.

 

Do Ohrid wyruszyliśmy w poniedziałek rano – 18 sierpnia.

Po całym dniu podróży zatrzymaliśmy się na nocleg w węgierskim miasteczku Sarospatak. Rano udaliśmy się do term, gdzie pluskaliśmy się, mając do dyspozycji liczne baseny, także z wodą termalną. Nie lada atrakcją była nieco już chropowata zjeżdżalnia, wymagająca specjalnej techniki, którą wymyśliła Ewcia Gądek („stringowy” poślizg z pochyleniem tułowia do przodu). Jednak czas naglił, więc ze smutkiem opuściliśmy termy i udaliśmy się w dalszą podróż.

Wieczorem zatrzymaliśmy się w Budapeszcie, gdzie mieliśmy następny nocleg. Oczywiście udaliśmy się do miasta, aby podziwiać je „by night”. Powstały piękne fotki. Było bajecznie! Budapeszt jest piękny! Rano wystartowaliśmy w dalszą podróż, jadąc przez cały dzień. W Skopje czekał na nas nocleg w Royal Hostel… Swojska atmosfera, śpiewy ludowe i tańce przy akordeonie (Sapcia, jesteś wielka!). Ze Skopje do Ohryd to już „rzut beretem”. Podróżowaliśmy tylko 6-7 godzin.

 

Ohrid – 21 do 24 sierpnia

Już w niecałe dwie godziny po przyjeździe stawiliśmy się w hotelu Inex Gorica na uroczystym otwarciu festiwalu. Wszyscy uczestnicy zaśpiewali dwie macedońskie pieśni: „Makedonsko devoyche” J. Christovskiego i „Biliana platno beleshe” – tradycyjną pieśń macedońską. Następnie na plaży w Ohrid, zgodnie z zaleceniem organizatorów festiwalu, zaprezentowaliśmy polski folklor, śpiewając ze swadą kilka ludowych piosenek przy akompaniamencie akoredeonowym naszej nieocenionej Sapci – Magdy Sapalskiej, multiinstrumentalistki (klarnet, organy, akordeon i… kto tam wie, co jeszcze?), m.in. „Szła dzieweczka do laseczka”, „Góralu, czy ci nie żal”, „W zielonym gaju”, a także wykonaliśmy a capella kilka zagranicznych pieśni ludowych, jak macedońską „Cucuł” czy słowacką „Humenek”, brazylijską „Muie rendeira”, katalońską sardanę „Dansa de castelltercol”, amerykańską „Shenandoah”, czy popową „I can’t help falling in love”. Otrzymaliśmy wielkie brawa! – Nawet pies machał ogonem! – zuważyła jedna z naszych chórzystek, Dorota.

     

W piątek, w południe, 22 sierpnia, wystąpiliśmy w cerkwi Św. Zofii z repertuarem muzyki sakralnej. Zaśpiewaliśmy „Crucem tuam” P. Łukaszewskiego, „Bogorodice Djewo” A. Pärta, „Steal away to Jesus” w aranż. W. Szomańskiego. Wzruszające przeżycie w zabytkowych murach…

 

W sobotę, wieczorem, 23 sierpnia, na estradzie koncertowej Diamont Hall w hotelu Inex Gorica w ramach 2nd Folk Concert zaprezentowaliśmy pieśni: „Szła dzieweczka” w opr. A.Grefa, „Za našim humenkem” Z. Lukaša, „Cucuł stoi na grutka” Ż. Fifrowa. Publiczność nagrodziła nas gromkimi brawami! „Cucuła” śpiewaliśmy na koncercie po raz pierwszy. To nasz nowy utwór ćwiczony od niedawna. Cieszymy się, że było to wykonanie bardzo, bardzo energetyczne!

 

Konkursowe zmagania

W niedzielę, 24 sierpnia, w samo południe, stanęliśmy na estradzie koncertowej Diamont Hall w hotelu Inex Gorica przed festiwalowym jury. W ramach konkursu zaśpiewaliśmy „Pater Noster” J. Świdra, „Amor vittorioso” G. Gastoldiego, „Radujsja Bogorodice” Z. Zaprova, „Steal away to Jesus” w aranż. W. Szomańskiego.

Po południu wybraliśmy się autokarem do zabytkowego Sant Naum, gdzie zwiedziliśmy zabytkowy klasztor oraz wykąpaliśmy się w przeczystych wodach jeziora.

Tu dostaliśmy informację, że weszliśmy do finałowej siódemki.

Nazajutrz, w poniedziałek, 25 sierpnia, stanęliśmy do finałowej rozgrywki, walcząc o festiwalowe Grand Prix. Wykonaliśmy „Pater Noster” oraz „Cucuła”. – Po „Pater Noster” na widowni cisza…. – relacjonowała jedna z naszych chórzystek, Asia. – Nawet małe dzieci siedziały grzecznie, zachwycone i bez ruchu. Publiczoność zamarła z wrażenia… Pani w pierwszym rzędzie płakała… Dopiero po kilku długich chwilach nastąpiła burza braw. Cudownie! „Cucuła” zaśpiewaliśmy kapitalnie, niezwykle energetycznie, rytmicznie, modulując natężenie dźwieku, osiągając tam, gdzie należy, piękne piana oraz forte. Miny słuchaczy – w tym biorących udział w konkursowej dogrywce chórzystów – były bezcenne… Wskazywały, że mocno liczymy się w tej stawce!

Po krótkiej naradzie jury dyrektor festiwalu – Aleksander Dimoski ogłosił wyniki i odbyło się wręczenie nagród.

Niezwykłym przeżyciem dla naszego chóru było spotkanie z kompozytorem, a zarazem członkiem jury – Zapro Zaprovem, który przyznał nam specjalną nagrodę za wykonanie jego utworu „Radujsja Bogorodice”. Partię solową zaśpiewała Ola Łabędzka, której nazwisko prezenterka podała jako … Labeczka. Odtąd na Olę mówimy: „laweczka”. Maestro Zapro Zaprov zachwycił się śpiewem Oli oraz maestrią naszej dyrygentki – Małgosi Sapiechy-Muzioł. Długo rozmawiał z nimi, jak i z naszymi chórzystami. Bardzo mu przypadł do gustu nasz image i sposób interpretacji utworów. To wszechstronny artysta. Jest także malarzem. Nagrodził nas swoim obrazem, na którym widnieje m.in. ręczny zapis nut utworu, który wykonaliśmy.

Dyrektor festiwalu – Aleksander Dimoski bardzo chwalił nasz chór za dysyplinę i profesjonalizm. Po koncercie finałowym powiedział nam, że pięcioosobowe jury nie było jednomyślne w przyznaniu Grand Prix. Zdania były podzielone… W efekcie główną nagrodę zdobył chór „Medici cantantes” Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, czego serdecznie gratulujemy. Tak więc dwie pierwsze nagrody oraz Grand Prix przyznano chórom wrocławskim! – Jesteśmy z tego bardzo dumni – powiedziała Małgorzata Sapiecha-Muzioł, dyrygent i kierownik artystyczny Akademickiego Chóru Politechniki Wrocławskiej. – Fakt przyznania Grand Prix oraz pierwszej nagrody chórom wrocławskim świadczy o wysokim poziomie chóralistyki wrocławskiej!

– Po każdym koncercie wszyscy nam nieustannie gratulowali – opowiada Asia Mitłaszewska. – Turyści w hotelu, a było tam dużo Polaków, nucili przy każdym spotkaniu z nami popularną „Dzieweczkę”, którą zapamiętali z naszego mini koncertu na schodach hotelowej restauracji. Często słuchali naszych prób w drodze do swoich pokoi, przystając za szybami, a potem bili nam brawo.

– Każdy dzień naszej podróży był wypełniony od pierwszej do ostatniej minuty pozytywnymi wrażeniami – wspomina Jola Sierakowska. – Na długo zapamiętam każdą miejscowość na trasie i wszystkie sytuacje, po których bolały nas ze śmiechu brzuchy. Ciepła i czysta woda jeziora Ochrydzkiego będzie mi się jeszcze długo śniła i będę często wracać tam we wspomnieniach podczas długich zimowych miesięcy w Polsce.


http://www.ohridchoirfestival.com/

 

Napisali o nas:

http://www.pryzmat.pwr.edu.pl/wiadomosci/932