Lista chórzystów w sezonie artystycznym: 2012/13

Lista chórzystów w sezonie artystycznym: 2012/13.

Lp. Nazwisko i imię
Głos
1 Brylowska Joanna sopran
2 Ciesielska Anna sopran
3 Duda Natalia sopran
4 Dziurzyńska Magdalena sopran
5 Futkowska Daria sopran
6 Gawrońska Alicja sopran
7 Gontar Barbara sopran
8 Grzegorzewska Magdalena sopran
9 Jarecka Anna sopran
10 Kwaśniewicz Ewa sopran
11 Kwiatkowska Emilia sopran
12 Lenczyk Ewa sopran
13 Łabędzka Aleksandra sopran
14 Merdas Katarzyna sopran
15 Nawrot Urszula sopran
16 Nowak Ewa sopran
17 Płodzień Magdalena sopran
18 Płońska Małgorzata sopran
19 Sierakowska Jolanta sopran
20 Wilczyńska Małgorzata sopran
21 Włosiniak Wioletta sopran
22 Wojciechowska Joanna sopran
23 Woszczyna Katarzyna sopran
24 Zasada Agata sopran
25 Broś Katarzyna alt
26 Dobrowolska Aleksandra alt
27 Gaweł Anna alt
28 Kiczko Anna alt
29 Kochanowska Joanna alt
30 Konarska Aleksandra alt
31 Krzyżelewska Marta alt
32 Mitłaszewska Joanna alt
33 Pieńko Małgorzata alt
34 Polańska Iza alt
35 Pyrsz Magdalena alt
36 Skoniecka Katarzyna alt
37 Skwarska Anna alt
38 Stelmaszak Anna alt
39 Süsser Karolina alt
40 Synowiec Anna alt
41 Szczerba Anna alt
42 Bieńko Grzegorz tenor
43 Borkowski Jacek tenor
44 Dziurzyński Adam tenor
45 Guzikowski Piotr tenor
46 Krzyś Grzegorz tenor
47 Liuzrej Przemysław tenor
48 Mankiewicz Michał tenor
49 Sałek Henryk tenor
50 Skowroński Łukasz tenor
51 Szóstak Mariusz tenor
52 Wilczyński Janusz tenor
53 Ziober Andrzej tenor
54 Białowąs Bartłomiej bas
55 Doliński Adam bas
56 Foremniak Michał bas
57 Horoszko Paweł bas
58 Idziak Ireneusz bas
59 Kępkowski Michał bas
60 Orczykowski Kazimierz bas
61 Papierowski Zbigniew bas
62 Przydatek Maciej bas
63 Skiba Paweł bas
64 Teisseyre Andrzej bas
65 Waszkielewicz Michał bas
66 Żak Waldemar bas

Walne Zebranie 07.02.2013r. – zmiana na stanowisku PREZESA

Posiedzenie Walnego Zgromadzenia miało miejsce 07.02.2013r. w tymczasowej sali prób – świetlicy domu studenckiego T-3 Politechniki Wrocławskiej (ul. Grunwaldzka 61, 50-366 Wrocław).

Powołanie WZ wiązało się z końcem kadencji prezesa – Michała Waszkielewicza oraz współpracującego z nim ścisłego Zarządu (Magdalena Pyrsz -Wice prezes; Bartłomiej Białowąs, Adam Doliński, Maciej Przydatek – członkowie zarządu; Katarzyna Merdas – sekretarz). Prezes nie przedłużył swojej kadencji, co zaskutkowało wyborami osoby, która godnie przejmie to stanowisko oraz zaproponuje skład nowego Zarządu.

Informujemy, iż na nowe stanowisko Prezesa został powołany Waldemar Żak. Nową Wice-prezes została Urszula Nawrot. Ponadto, nowymi Członkami Zarządu zostali: Katarzyna Merdas, Bartłomiej Białowąs, Adam Doliński a stanowisko Sekretarza objęła Anna Jarecka. Gospodarzem Majątku została niezmiennie Urszula Nawrot (obecna Wice-prezes).

Przejęcie władzy przez nowego Prezesa i Wiceprezes

 

Ponadto uległy zmianie stanowiska:

Bibliotekarza: Daria Futkowska, Joanna Kochanowska (na miejsce Magdaleny Pyrsz oraz Karoliny Susser)

Członek Komisji Rewizyjnej: Przemysław Lizurej (na miejsce Anny Jareckiej)

Członek Sekcji Internetowej: Przemysław Lizurej (na miejsce Piotra Guzikowskiego)

 

Aktualny skład Zarządu dostępny jest na naszej stronie internetowej. link

 

Dziękujemy zwłaszcza Prezesowi zstępującemu z mianowanego stanowiska, Michałowi Waszkielewiczowi, oraz Wiceprezes, Magdalenie Pyrsz, za wszystko co uczynili dla AChPWr jako organizacji i społeczności. Stwierdzamy, że zostawiają Chór innym niż go zastali.

Odchodzący skład Zarządu

Odchodzący skład Zarządu

 

 

Życzymy nowo-wybranym sił i pomysłów do spełniania swoich obowiązków!

Zmiana zarządu 07.02.2013. Skład odchodzący

PREZES

  • Michał Waszkielewicz: waszkiel27@o2.pl

WICEPREZES

  • Magdalena Pyrsz

CZŁONEK ZARZĄDU

  • Adam Doliński
  • Bartłomiej Białowąs
  • Maciej Przydatek

SKARBNIK

  • Adam Dziurzyński

KOMISJA REWIZYJNA

  • Anna Jarecka
  • Aleksandra Łabędzka
  • Andrzej Teisseyre : ateiss@biofiz.am.wroc.pl

SEKRETARZ

  • Katarzyna Merdas

Ponadto powołano na stanowiska:

SĄD KOLEŻEŃSKI

  • Ireneusz Idziak
  • Ewa Lenczyk
  • Henryk Sałek

BIBLIOTEKARZ

  • Magdalena Pyrsz
  • Jolanta Sierakowska
  • Karolina Susser

SEKCJA INTERNETOWA

  • Piotr Guzikowski
  • Anna Kiczko
  • Agata Zasada: agata.zasada@o2.pl

GOSPODARZ MAJĄTKU CHÓRU

  • Urszula Nawrot

My fair Lady

1 lutego Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej wziął udział w musicalu „My fair Lady”, wystawianym w hali wałbrzyskiego OSIR, w której zmieściło się zdecydowanie więcej widzów, niż na widowni Filharmonii Sudeckiej, organizatora kolejnego przedsięwzięcia w XXXV Jubileuszowym Sezonie Artystycznym.

Soliści: Joanna Horodko – sopran, Tomasz Łuczak – baryton, Wiesław Orłowski – bas, przy wydatnej pomocy Akademickiego Chóru Politechniki Wrocławskiej, wraz z orkiestrą symfoniczną Filharmonii Sudeckiej pod batutą Władimira Kiradijewa, stworzyli dynamiczny, barwny spektakl. I chociaż była to skrócona wersja słynnego musicalu, która trwała 2 godziny wraz z 15-minutową przerwą, a artyści występowali w podwójnych rolach, publiczność oklaskiwała długo i hojnie to artystyczne przedsięwzięcie, nie szczędząc owacji na stojąco.

Dla nas – chórzystów były to nowe wyzwania, ponieważ poproszono nas – oprócz chóralnego śpiewu – o zagranie kilku epizodów. Zaraz na wstępie, w III części musicalu swoje solówki a capella śpiewali: Paweł Skiba, Adam Doliński i Piotr Guzikowski. Następnie roztańczonej Elizie Doolittle dotrzymywali kroku Michał Waszkielewicz i Paweł Skiba, a chór oprócz partii śpiewanej wykonywał w tej części spektaklu także partię gwizdaną. Przemysław Lizurej i Adam Doliński pląsali wraz ze starym Doolittlem przed gospodą. Na wyścigach w Ascot Elizie i Fredowi Hillowi towarzyszyła „chóralna” socjeta, składająca się z czterech par: Wioli Włosiniak i Michała Waszkielewicza, Magdy Dziurzyńskiej i Henryka Sałka, Aleksandry Łabędzkiej i Ireneusza Idziaka, Anny Kiczko i Grzegorza Krzysia. Ich zadaniem było odegranie niemych scenek, polegających na witaniu się, rozmowach, obserwowaniu kolejnych gonitw. W pewnym momencie, w ferworze wyścigów, panna Eliza kibicująca jednemu z rumaków „zapomina się” i wykrzykuje niecenzuralne słowo, co gorszy całe towarzystwo i tak porusza jedną z dam, że ta mdleje. Tę scenę odegrała – według oceny chóralnej socjety dość przekonująco – Anna Kiczko, która za moment, zmieniając strój, prowadziła – już jako Pani Pears – dialog z Fredem Hillem, zakochanym w Elizie i chcącym się z nią zobaczyć. W następnej części musicalu prawie cały skład chóru zatańczył w parach mieszanych walca wiedeńskiego. Pod koniec spektaklu jeszcze raz zatańczyliśmy – tym razem na swoich chóralnych podestach – zmodyfikowanego kankana. Było to trudne, ponieważ nie mieliśmy zbyt dużo miejsca, a rytmiczne podskoki powodowały rozchwianie mikrofonów. Udało nam się to jednak bez żadnych wpadek, w przeciwieństwie do czwartkowej próby, kiedy to jeden z mikrofonów jednak się przewrócił… W ciągu całego spektaklu musieliśmy kilka razy się przebierać, odgrywając swoje zbiorowe role: np. londyńskich urwisów w dżinsach czy eleganckiego towarzystwa na balu lub na wyścigach.


Były to dla nas nowe doświadczenia, ale także i wspaniała zabawa, która sprawiła, że czuliśmy się w świetle reflektorów nadzwyczajnie, grając z prawdziwym zaangażowaniem i entuzjazmem powierzone nam role w coraz to innych strojach. Byliśmy w tym spektaklu nie tylko towarzyszącym solistom i orkiestrze chórem, ale ważnym elementem ruchu scenicznego, skupiającym w kilku momentach całą uwagę widowni na sobie. Do udziału w spektaklu, tak jak do innych licznych naszych występów, przygotowywała nas Małgorzata Sapiecha-Muzioł – dyrygentka i kierownik artystyczny chóru, która cały czas była na scenie śpiewając z nami i kierując naszym scenicznym ruchem. Po spektaklu przekazała nam wyrazy uznania zarówno od siebie, jak i od dyrygenta oraz solistów, z czego jesteśmy bardzo dumni!

ak

_______________________________________________

 

My fair ladyw mediach

zapowiedź koncertu: link

film z próby: link

artykuł oraz zdjęcia- relacja z koncertu: link

film z koncertu: link

Ponadto relacja fotograficzna znajduje się w galerii zdjęć AChPWr.

az

 

My fair Lady

1 lutego Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej wziął udział w musicalu „My fair Lady”, wystawianym w hali wałbrzyskiego OSIR, w której zmieściło się zdecydowanie więcej widzów, niż na widowni Filharmonii Sudeckiej, organizatora kolejnego przedsięwzięcia w XXXV Jubileuszowym Sezonie Artystycznym. Soliści: Joanna Horodko – sopran, Tomasz Łuczak – baryton, Wiesław Orłowski – bas, przy wydatnej pomocy Akademickiego Chóru Politechniki Wrocławskiej, wraz z orkiestrą symfoniczną Filharmonii Sudeckiej pod batutą Władimira Kiradijewa, stworzyli dynamiczny, barwny spektakl. I chociaż była to skrócona wersja słynnego musicalu (trwała 2 godziny, z 15-minutową przerwą), a artyści występowali w podwójnych rolach, publiczność oklaskiwała długo i hojnie to artystyczne przedsięwzięcie, nie szczędząc owacji na stojąco.

 

Dla nas – chórzystów były to nowe wyzwania, ponieważ poproszono nas – oprócz chóralnego śpiewu – o zagranie kilku epizodów. Zaraz na wstępie, w III części musicalu swoje solówki a capella śpiewali: Paweł Skiba, Adam Doliński i Piotr Guzikowski. Następnie roztańczonej Elizie Doolittle dotrzymywali kroku Michał Waszkielewicz i Paweł Skiba, a chór oprócz partii śpiewanej wykonywał w tej części spektaklu także partię gwizdaną. Przemysław Lizurej i Adam Doliński pląsali wraz ze starym Doolittlem przed gospodą. Na wyścigach w Ascot Elizie i Fredowi Hillowi towarzyszyła „chóralna” socjeta, składająca się z czterech par: Wioli Włosiniak i Michała Waszkielewicza, Magdy Dziurzyńskiej i Henryka Sałka, Aleksandry Łabędzkiej i Ireneusza Idziaka, Anny Kiczko i Grzegorza Krzysia. Ich zadaniem było odegranie niemych scenek, polegających na witaniu się, rozmowach, obserwowaniu kolejnych gonitw. W pewnym momencie, w ferworze wyścigów, panna Eliza kibicująca jednemu z rumaków „zapomina się” i wykrzykuje niecenzuralne słowo, co gorszy całe towarzystwo i tak porusza jedną z dam, że ta mdleje. Tę scenę odegrała – według oceny chóralnej socjety – dość przekonująco Anna Kiczko, która za moment, zmieniając strój, prowadziła – już jako Pani Pears – dialog z Fredem Hillem, zakochanym w Elizie i chcącym się z nią zobaczyć. W następnej części musicalu prawie cały skład chóru zatańczył w parach mieszanych walca wiedeńskiego. Pod koniec spektakluI jeszcze raz zatańczyliśmy – tym razem na swoich chóralnych podestach – zmodyfikowanego kankana . Było to trudne, ponieważ nie mieliśmy zbyt dużo miejsca, a rytmiczne podskoki powodowały rozchwianie mikrofonów. Udało nam się to jednak bez żadnych wpadek, w przeciwieństwie do czwartkowej próby, kiedy to jeden z mikrofonów jednak się przewrócił… W ciągu całego spektaklu musieliśmy kilka razy się przebierać, odgrywając swoje zbiorowe role: np. londyńskich urwisów w dżinsach czy eleganckiego towarzystwa na balu lub na wyścigach.

Były to dla nas nowe doświadczenia, ale także i wspaniała zabawa, która sprawiła, że czuliśmy się w świetle reflektorów nadzwyczajnie, grając z prawdziwym zaangażowaniem i entuzjazmem powierzone nam role w coraz to innych strojach Byliśmy w tym spektaklu nie tylko towarzyszącym solistom i orkiestrze chórem, ale ważnym elementem ruchu scenicznego, skupiającym w kilku momentach całą uwagę widowni na sobie. Do udziału w spektaklu, tak jak do innych licznych naszych występów, przygotowywała nas Małgorzata Sapiecha-Muzioł – dyrygentka i kierownik artystyczny chóru, która cały czas była na scenie śpiewając z nami i kierując naszym scenicznym ruchem. Po spektaklu przekazała nam wyrazy uznania zarówno od siebie, jak i od dyrygenta oraz solistów, z czego jesteśmy bardzo dumni!