
Tłumaczenie wersji polskiej: Andrzej Teisseyre.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko1 – świadek prawdy
Brive2 zechciało uhonorować pamięć zamordowanego Księdza Jerzego Popiełuszko, nadając Jego imię ulicy w mieście. Decyzja w tej sprawie zapadła jednogłośnie podczas posiedzenia tamtejszej rady miejskiej w dniu 24 września 1992. Ulica znajduje się w dzielnicy blisko Klasztoru Św. Antoniego z Padwy, znanego centrum życia chrześcijańskiego i ruchu oporu podczas wojny. Inauguracja ulicy Księdza Jerzego Popiełuszko, która miała miejsce w ostatnią sobotę, zebrała wiele osobistości życia państwowego i religijnego. Wśród nich byli: p. Jean Charbonnel, deputowany z departamentu Correze i mer miasta, p. Tomasz Orłowski, pierwszy sekretarz ambasady RP w Paryżu, Jego Eminencja Froment, biskup pobliskiego miasta Tulle, Jego Eminencja Jez, dyrektor polskiej misji katolickiej w Paryżu, Ojciec Sierra, nie zapominając p. Jeana Offredo, dziennikarza pierwszego kanału telewizji francuskiej, przedstawicieli stowarzyszenia Solidarność-Brive-Polska i Chóru Politechniki Wrocławskiej i jego dyrygenta, Wszyscy oni oddali cześć temu, który podjął heroiczną walkę o wolność, prawdę i wiarę, i którego bezprzykładne poświęcenie jest dzisiaj ważne bardziej niż kiedykolwiek, w świecie pełnym krwi i cierpienia, podobnie jak Jego krwawe świadectwo prawdy.
Ksiądz Popiełuszko
Tragiczny jest los tego człowieka, który, urodzony we wrześniu 1947 roku we wsi Okapy k. Białegostoku, będzie w sierpniu 1980 roku po stronie strajkujących hutników z huty „Warszawa”, jako kapelan rodzącej się „Solidarności”. Podczas swoich „Mszy Świętych za Ojczyznę” Ksiądz Jerzy ujawniał przypadki łamania praw człowieka przez władze PRL, jak również demaskował arbitralny charakter aresztowań i internowań w czasie stanu wojennego. Za każdym razem Jego słowo, „oddech wolności i nadziei”, przyciąga tysiące Polaków, którym daje siłę i odwagę do walki o swoje prawa. Nic sobie nie robiąc z ataków i gróźb ze strony władz PRL, Ksiądz Jerzy kontynuował nieprzerwanie swoją walkę, broniąc praw człowieka aż do końca życia, zakończonego straszliwymi cierpieniami. Ironią losu, jego ostatnie słowa publicznie wypowiedziane 19 października 1984 będą zawierały wezwanie do tego, aby „zło dobrem zwyciężać”. To jest przesłanie uniwersalnego pokoju, które Ksiądz Jerzy wystosował do wszystkich ludzi, i które, w dniu rocznicy przejęcia władzy przez człowieka smutno świętowanego, Hitlera, miało znaczenie symboliczne3.
Przyjaźń francusko-polska
Innym symbolicznym wydarzeniem, tym razem „lżejszego kalibru” był wieczorny koncert w miejscowym kościele w wykonaniu chóru Appassionata i, w drugiej części, przez Chór Politechniki Wrocławskiej. Podczas koncertu celebrowano śpiewem przyjaźń francusko-polską. Przyjaźń już obecną w sercach mieszkańców Brive, która znajduje swój wyraz zwłaszcza przez dynamicznie działające towarzystwo „Solidarność-Brive-Polska”, któremu przewodzi pani Blanc. Od czasu swego powstania w 1981 roku, towarzystwo podjęło wiele akcji pomocy humanitarnej dla społeczeństwa polskiego4, część z nich przy wsparciu Centrum im. Micheleta5. Jedna z sal w siedzibie tego Centrum nosi imię Księdza Popiełuszki. To dla „upamiętnienia tego, który w wielu okolicznościach walczył do ostatnich sił, podobnie jak Edmond Michelet”6.
Na zdjęciu: uroczystości nadania ulicy w Brive imienia Księdza Jerzego Popiełuszki, 30 stycznia 1993 roku. Francuska nazwa ulicy „Rue Pere Popieluszko” jest widoczna po prawej stronie. Obok tablicy z nazwą ulicy stoi p. Tomasz Orłowski, pierwszy sekretarz ambasady RP w Paryżu. Poniżej, Błogosławiony Ksiądz Jerzy Popiełuszko udziela Sakramentu Chrztu.
Uwagi tłumacza:
- Artykuł został napisany w 1993 roku, a więc na długo przed beatyfikacją Księdza Jerzego (2010). W artykule Ksiądz Jerzy jest nazywany „Ojcem” („Pere”).
- Chodzi o miasto Brive-la-Gaillarde w departamencie Correze w płd-zach Francji
- Uroczystości w Brive miały miejsce 30 stycznia 1993 roku, dokładnie w 60-tą rocznicę przejęcia władzy w Niemczech przez Hitlera
- Podczas wizyty w Brive dowiedziałem się, że w okresie stanu wojennego w Polsce organizacja „Solidarność-Brive-Polska” organizowała zbiórkę pomocy humanitarnej dla Polaków.
- Chodzi o Edmonda Micheleta (1899-1970), katolickiego francuskiego polityka, związanego z miastem Brive. Podczas II wojny światowej Edmond Michelet działał w ruchu oporu, zajmując się m.in. ratowaniem zbiegłych z Niemiec i okupowanej części Francji Żydów. Za swoją działalność został w 1943 aresztowany przez Gestapo i deportowany do obozu koncentracyjnego w Dachau. Udało mu się jednak przeżyć. Po wojnie powrócił do Francji i zrobił karierę polityczną. Był m.in. ministrem w rządzie gen. De Gaulle’a i deputowanym do parlamentu z departamentu Correze. Zmarł w Brive 9 października 1970 roku. Był odznaczony najwyższymi odznaczeniami francuskimi, m.in. Komandorią Legii Honorowej. Pośmiertnie (1995) otrzymał medal „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. W przeciwieństwie do większości Francuzów, Edmond Michelet był przez całe życie człowiekiem głęboko religijnym. Nazywano go podobno „jedynym ministrem, który się modli”, a nawet „kapelanem Francji”. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w Rzymie w kwietniu 2015 roku.
- Pamiętam, że podczas pobytu w Brive działalność Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki była nieraz porównywana do działalności Edmonda Micheleta w ruchu oporu podczas II wojny światowej.
